(ZŁOCIENIEC) W nocy z soboty na niedzielę, 7 października, o godz. 2:20, na wyjeździe ze Złocieńca, przy ul. Połczyńskiej doszło do kolizji dwóch aut, które zderzyły się czołowo-bocznie. Jeden z kierowców próbował włączyć silnik i odjechać, co można by zakwalifikować jako próbę ucieczki, jednak nie udało mu się tego zrobić. Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili, że jest pijany. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało 2,16 promila. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, tym kierowcą jest lekarz rodzinny z przychodni Eskulap, mającej siedziby w Wierzchowie i Czaplinku. Kuriozalne jest to, że - jak stwierdził nasz informator - ten lekarz robi badania dla kandydatów na kierowców. Teraz stanie przed sądem z jazdę pod wpływem alkoholu, a tenże sąd powinien opublikować wyrok w prasie lokalnej, by nie było tak, że do prasy trafiają najczęściej wyroki na jeżdżących na \"bani\" rowerzystów. KAR