Czy prezes klubu sportowego powinien zrezygnować z funkcji radnego?
(WĘGORZYNO) Czy działacz sportowy, a ściślej prezes lokalnego klubu, może być jednocześnie radnym gminy, w sytuacji, gdy jego klub prowadzi działalność gospodarczą na mieniu gminy? Taki problem porusza w ostatnim numerze „Wspólnoty” (nr 40/2007), miesięcznika samorządowego, autor tekstu „Działacz sportowy nie zawsze może być radnym”.
Kluby sportowe działają na zasadzie stowarzyszeń. W sytuacji, gdy takie stowarzyszenie korzysta z obiektów sportowych gminy, korzysta z pieniędzy sponsorów, którzy swoje reklamy zamieszczają na obiektach sportowych, pobiera opłaty za bilety za wejście na obiekt sportowy, działalność ta jest równoznaczna z działalnością gospodarczą na majątku gminy. W myśl artykułu 24f ustawy o samorządzie gminnym członek zarządu takiego stowarzyszenia nie może być jednocześnie radnym gminy. Nie ma tu też znaczenia to, czy członek zarządu danego klubu lub jego prezes sprawują swoje funkcje odpłatnie, czy też robią to za darmo. Tak wynika z wyroku NSA z 12 stycznia 2006 r.
Taką sytuację spotykamy w samorządzie Węgorzyna. Tutaj prezes klubu Sparta Węgorzyno Marcin Szostakiewicz jest jednocześnie radnym. Radny został prezesem klubu już po wyborze na funkcję radnego. Klub korzysta z gminnych dotacji, pobiera opłaty za wejście na mecze. Taka działalność może być zakwalifikowana jako działalność gospodarcza prowadzona na gminnym mieniu. Odnosząc się do zapisu ustawy należy stwierdzić, że radny powinien zrezygnować, z którejś z pełnionych przez siebie funkcji. (gp)
jak nie znacie przepisow to nie bierzcie sie za pisanie
~ernest
2007.10.16 11.01.02
i zaczelo sie...hehe, tylko myslalem ze Sparta zacznie sie sypac od dolu...a tu prosze wzieli sie za prezesa...jestem ciekaw jak to dalej sie potoczy...