Wczoraj o godzinie 16:00 odbyła się kolejna sesja rady miejskiej w Węgorzynie. Radni podjęli kilkanaście uchwał, o których szerzej będziemy pisać w następnych numerach tygodnika. Sesję zakończyło wystąpienie przewodniczącej rady Moniki Kuźmińskiej, które publikujemy w całości.
„Chcę przypomnieć, że z inicjatywy burmistrz Grażyny Karpowicz przeprowadzona została pełna procedura, której celem było pozbawienie pani Haliny Kwiatkowskiej mandatu radnej Rady Miejskiej w Węgorzynie. Każdy na pewno pamięta atmosferę pomówień stworzonej wokół osoby pani Kwiatkowskiej (lokalna prasa dość wyczerpująco informowała nas o tej sprawie). Pragnę natomiast szczególnie mocno podkreślić, że podjęte przez panią burmistrz działania skierowane przeciwko radnej Kwiatkowskiej były absolutnie bezpodstawne. Przyjmując jednak, że wolą pani burmistrz było przestrzeganie prawa, to oczekuję konsekwentnego postępowania w tym zakresie we wszystkich czynnościach administracyjnych, a także równego traktowania wszystkich radnych.
W ostatnim czasie zebrano dokumenty dotyczące radnego Mariana Woltera, które jednoznacznie wskazują na bezsporne wykorzystywanie mienia gminy w prowadzonej działalności handlowej. Skierowałam do pani burmistrz w tej sprawie stosowne pismo. Otrzymana odpowiedź świadczy jednak o tym, że w tym przypadku pani burmistrz nie podejmie inicjatywy zmierzającej do pozbawienia pana Woltera mandatu radnego, tak jak to uczyniła wobec radnej Kwiatkowskiej. Wszystkich bulwersuje taka postawa pani burmistrz. Dalsza część odpowiedzi jest skandaliczną praktyką stosowanych przez panią burmistrz pomówień, bowiem zamiast udzielić konkretnej odpowiedzi na moje zarzuty dopuszcza się pomówienia radnego Krzysztofa Wolskiego, że ten jakoby jest w podobnej sytuacji jak radny Wolter. Taka postawa osoby piastującej funkcję burmistrza jest niedopuszczalna. Sklep radnego Wolskiego, łącznie ze schodami, całkowicie usytuowany jest w granicach jego działki, a frontowa ściana sklepu oddalona jest od granicy o ok. 1,2 m. Prawdą jest również, że sytuacja na tej nieruchomości stawia gminę w złym świetle, ponieważ wybudowała ona chodnik od ul. Grunwaldzkiej przebiegający przez działkę radnego Wolskiego bez jego zgody i do dnia dzisiejszego bezumownie korzysta z prywatnej własności. Myślę, że pani burmistrz powinna co najmniej przeprosić radnego Wolskiego za zaistniałe pomówienie.
Doszliśmy do momentu, w którym należy się zastanowić: Co dalej? O co w tym wszystkim, tak na prawdę chodzi? Czy chodzi tylko o to, żeby nawzajem się niszczyć, „wykopując” z Rady? Do czego dobrego to doprowadzi? Kolejne wybory uzupełniające to strata tylko czasu i pieniędzy mieszkańców, podczas gdy sprawy Węgorzyna będą stały w miejscu. Czy naprawdę tyle pracy, zaangażowanych sił i energii nie można lepiej spożytkować? Dlatego też moją intencją było i jest pokazanie, że wolą radnych wybranych z Komitetu Wyborczego „Gmina dla Mieszkańców” jest praworządne i bezinteresowne działanie na rzecz wspólnego dobra wszystkich mieszkańców gminy, a także troska o podniesienie jakości życia w naszej gminie. Obce są nam działania niegodne i ignorujące interes wspólnoty gminnej.
Wykazując sytuację prawną radnego Woltera pragnęłam wskazać jaką drogę postępowania preferuje w swoim działaniu pani burmistrz. Myślę tu nie tylko o sprawie radnej Kwiatkowskiej, ale też o szkodliwym dla gminy wstrzymaniu budowy gimnazjum, o szkodliwych dla społeczności szkoły działaniach podjętych wobec pani Marii Jędrzejczak – dyrektor szkoły w Runowie Pom. (szkoły uzyskującej w ostatnich latach najlepsze wyniki w gminie), czy o sposobie zadysponowania mieniem gminy u zbiegu ulic Jagiellońskiej i Runowskiej bez zasięgnięcia opinii Rady Miejskiej, bądź absurdalnym pomyśle wyposażenia placu 3-go Maja w chodnik „zlepiony” z kawałków zrobionych przez prywatnych właścicieli sąsiednich nieruchomości bez jakiejkolwiek koncepcji urbanistycznej. Naganne jest również prowadzenie inwestycji zajazdu autobusów szkolnych na ulicy Sosnowskiego bez wymaganych prawem dokumentów, a brak pozwolenia na budowę nawet kamiennego obelisku w Runowie Pom. nazywane samowolą budowlaną spełnia przesłanki czynu karalnego.
W świetle powyższego oznajmiam, iż inicjatywy uchwałodawczej wobec pana Woltera w sprawie pozbawienia go mandatu radnego nie wprowadziłam do porządku obrad. Liczymy natomiast, że radny Wolter i burmistrz Karpowicz podejmą działania prowadzące do uregulowania stanu prawnego w tej sprawie. Warto w tym miejscu jeszcze przypomnieć, iż to poprzednie władze gminy podejmowały decyzje umożliwiające panu Wolterowi zalegalizowanie rozbudowy sklepu. Liczymy również, że w dalszej pracy dla pani burmistrz oraz radnych ją wspierających nadrzędne będzie dobro wspólne a nie osobiste urazy.”
* * *
Oprócz tego oświadczenia, przewodnicząca przedstawiła również projekt uchwały wraz z uzasadnieniem, pismo do Burmistrz Węgorzyna z 14.08.2007r., odpowiedź Burmistrz Węgorzyna z dnia 04.09.2007 r. i mapę sytuacyjną. (gp)