(GRYFICE - MIESZKOWICE ) Sparta Gryfice - Mieszko Mieszkowice 7:1 (2:0)
Bramik zdobyli:
Sparta: 3 - Mariusz Remplewicz (12\', 74\', 79\'), 2 - Mariusz Wlaźlak (30\', 56\'), Paweł Rynalski (72\'), Przemysław Dąbrowski (90\')
Mieszko: Tomasz Kowalski (89\')
Czerwona kartka - Daniel Szkolnicki (42\') - Mieszko
Sparta:
Wojciech Chomątek (84\' - Sławomir Ziółkowski), Krzysztof Ścisłowski (77\' - Mateusz Jankowski), Krzysztof Wawiórko, Paweł Bogacz, Piotr Lenkiewicz (46\' - Mariusz Dąbrowski), Marcin Ścisłowski (71\' - Paweł Rynalski), Jacek Karczewski, Adam Bogacz, Mariusz Wlaźlak, Mariusz Remplewicz, Przemysław Dąbrowski
Trener: Artur Kurkiewicz
Mieszko:
Adam Andrzejewski, Daniel Szkolnicki, Adam Linkiewicz, Adam Ziemba (71\' - Maciej Con), Robert Kowalski, Paweł Con, Artur Szkolnicki, Sławomir Cybulski (76\' - Paweł Iwan), Dariusz Mokrzycki (56\' - Przemysław Ciurski), Tomasz Kowalski, Radosław Powłoka
Trener: Robert Kowalski
W 16 kolejce spotkań V dywizji gryficka Sparta na obiekcie miejscowego ZGK rozgromiła Mieszka Mieszkowice 7:1. Gdyby podopieczni trenera Artura Kurkiewicza wykorzystali chociażby połowę znakomitych okazji podbramkowych, ich końcowy triumf byłby jeszcze bardziej okazały. Kanonadę rozpoczął w 12\' Mariusz Remplewicz, który potężnym uderzeniem pod poprzeczkę z obrębu pola karnego pokonał Adama Andrzejewskiego. Na 2:0 podwyższył w 30\' wychowanek cerkwickiego Bizona - Mariusz Wlaźlak. Sędzia Statkiewicz za faul grajacego trenera Mieszka - Roberta Kowalskiego - na szarżującym Remplewiczu - prezyznał gospodarzom rzut wolny. Egzekutorem stałego fragmentu gry był sam poszkodowany. Bitą w narożnik futbolówkę zdołał sparować golkiper Mieszka, jednak przy poprawce z bliska Wlaźlaka, był bezradny. Gdy w 42\' plac boju za czerwoną kartkę opuścił mieszkowicki defensor - Daniel Szkolnicki - stało się wielce prawdopodobne, że grająca z przewagą jednego piłkarza Sparta nie zaprzepaści ogromnej szansy na zagarnięcie całej puli. Po zmianie stron gryficzanie podkręcili jeszcze bardziej tempo swoich akcji i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 56\' po indywidualnym popisie, trafił ponownie aktywny w niedzielę Wlaźlak. Od tego momentu rozpoczął się prawdziwy szturm gryficzan. Pod bramką Andrzejewskiego co chwilę bito na alarm. W 72\' gola zdobył rezerwowy Paweł Rynalski, a 74\' i 79\' bezradnego bramkarza Mieszka pokonał Remplewicz, zaliczając tym samym hat trick. W 90\' szarżę prawą flanką, zakończoną mierzonym dośrodkowaniem Rynalskiego, zwieńczył celnym trafieniem Przemysław Dąbrowski. Schowani za podwójną gardą przyjezdni honorowego gola zdobyli w 89\'. Fatalny kiks Adama Bogacza, wykorzystał Tomasz Kowalski z bliska pokonując młodziutkiego Sławomira Ziółkowskiego, którego w 84\' desygnował do gry szkoleniowiec Sparty. Na wstępie wspomniałem o niewykorzystanych przez gospodarzy 100% sytuacji bramkowych. Zaprzepaścili je: pięciokrotnie PrzemysławDąbrowski (10\', 34\', 35\', 40, 60\'), dwukrotnie Wlaźlak (20\', 62\'), w 70\' Rempelwicz, w 65\' w poprzeczkę pocelował Adam Bogacz. Za tydzień Sparta kończy tegoroczne zmagania mistrzowskie konfrontacją z Kłosem w Pełczycach.
W meczu juniorów Sparta, której opiekunem jest Jacek Karczewski, rozgromiła swoich rówieśników z Mieszkowic 10:0. (J)