Na początek dwa remisy w Wałczu. We wtorek LECH zagrał z OLIMPEM
(CZAPLINEK) Blisko rok temu Janusz Ziętkiewicz, prezes Lecha Czaplinek, powiedział; - W Czaplinku stawiamy na młodzież. Na piłkarskie dzieci, na juniorów. Chcemy mieć własnych piłkarzy. Nie ma co ściągać ich skądkolwiek, gdy umie się wyszkolić własnych. -
Te słowa już się w Czaplinku materializują. Juniorzy wywalczyli awans do ligi zachodniopomorskiej. To liga, której mistrz bierze bezpośredni udział w walkach o tytuł Mistrza Kraju. Z tego powodu pod względem sportowym jest to najciekawsza tu liga piłkarska w ogóle.
Pobyt w tej lidze zupełnie nie wyszedł Drawie z Drawska Pomorskiego. Z wielkim powodzeniem do tej pory w lidze grali juniorzy Olimpu, dodajmy, że jednak z przeróżnymi perturbacjami i przygodami. Dodajmy też, że granie w tej lidze z takich wysokości, jak Olimp Złocieniec czy teraz Lech Czaplinek, to wielki wysiłek sportowy dla samych juniorów, wielki trud dla szkoleniowców i działaczy, także powinien być to wysiłek dla samorządów. W Złocieńcu jednak samorząd podanych tu sportowych zaszłości w ogóle nie zauważa. Stąd wśród fanów Klubu narasta wręcz rządza wykoszenia miejscowych władz w nadchodzących wyborach do zera i trudno się temu dziwić.
W pierwszym meczu juniorzy Lecha w zupełnie nowej dla siebie lidze, w Wałczu z Orłem zremisowali 3:3. Można tylko gratulować. Juniorzy młodsi znad pięknego jeziora Drawsko też zremisowali, 1:1. Pięknie. We wtorek Lech zagrał w Złocieńcu z Olimpem. Wyniki w Tygodniku. Tadeusz Nosel