(ŁOBEZ) Horrendalne koszty obsługi hipoteki
Wielu mieszkańców Łobza (i nie tylko), posiadających domy zakupione jeszcze w latach pięćdziesiątych lub sześćdziesiątych może spotkać się z niżej opisaną sytuacją, gdy kiedyś ich nieruchomości zakupione zostały na kredyt.
Pani Sylwia Maczan stara się o kredyt na remont domu przy ul. Słowackiego. Kredyt chciała zaciągnąć na hipotekę domu. Zgodnie z wymaganiami banków, starający się o kredyt musi wykazać, że jego nieruchomość nie jest obciążona żadnym zobowiązaniem. Takie zaświadczenie uzyskać można w sądzie i jego koszt wynosi 150 zł. Po otrzymaniu takiego zaświadczenia pani Sylwia wpadła w zdumienie. Okazało się, że hipoteka jej domu jest obciążona na kwotę 1,80 zł i dług ten należny jest bankowi PKO. W dokumencie nie napisano jednak, z którego roku jest to zobowiązanie i któremu oddziałowi banku pieniądze te się należą. Wysłała pismo do banku w Goleniowie z prośbą o ustalenie konkretnego wierzyciela. Pismo wysłała 26 czerwca. Jak nam powiedziała - odpowiedź gotowa była już 3 lipca, jednak w wyniku opieszałości pracowników banku odpowiedź przyszła dopiero na początku sierpnia. Pani Sylwia spłaciła należność w banku w Goleniowie. Wykreślenie zadłużenia z hipoteki kosztowało ją kolejne pieniądze, tym razem 36 zł. Zadłużenie wynoszące 1,80 zł zostało usunięte po wydaniu jego stukrotnej wartości. Pani Sylwia twierdzi, że w podobnej sytuacji mogą znaleźć się mieszkańcy ulicy Słowackiego i wielu innych. (gp)