(POWIAT) Jadący pociągiem w kierunku Stargardu Szczecińskiego mieszkańcy powiatu utknęli w środę na torach za Chociwlem. Zator spowodował pożar pociągu relacji Szczecin – Szczecinek. Pożar wybuchł o godzinie 15:15. Straż pożarna w Stargardzie otrzymała zgłoszenie o godzinie 15:43. Pierwsze jednostki ochotnicze z Węgorzyna i Chociwla dotarły na miejsce 20 minut później. Dojazd straży utrudniał trudny zalesiony teren. W akcji gaszenia pożaru brały również udział jednostki straży ze Stargardu, Ińska i Suchania. W gaszeniu pożaru użyto także leśnych samolotów gaśniczych, które zabezpieczyły zalesione tereny wokół miejsca zdarzenia. Zagrożenie pożaru lasu było spore, mimo wysiłków strażaków spaliło się 0,5 ha lasu. Pociąg spłonął całkowicie. Jego ugaszenie było praktycznie niemożliwe ze względu na źródła wody i kiepski dojazd.
- To tak jakby próbować gasić rozpaloną beczkę z paliwem – stwierdził jeden z węgorzyńskich strażaków. Cała akcja, trwała osiem godzin. Komenda policji w Stargardzie powołała biegłego mającego zbadać przyczyny pożaru. (gp)