(ZŁOCIENIEC) Damian Pękala wdzięczny trenerowi Andrzejowi Korolowi i wuefiście Jerzemu Hołowni
Na początku sierpnia Tygodnik pisał; - Wychowanek trenera Andrzeja Korola reprezentantem Polski. DAMIAN PĘKALA, sprinter z MKS JUNIOR ZŁOCIENIEC, wychowanek trenera Andrzeja Korola, brązowym medalistą Mistrzostw Polski w biegu na dwieście metrów. Czas – 22,34 sek. Złocienianin został powołany do reprezantacji Polski na mecz z Niemcami, który odbędzie się w Zittau piątego i szóstego sierpnia. W biegu na 100 metrów Damian był czwarty z czasem 11,22 sekundy. Do drugiego medalu zabrakło trzech tysięcznych sekundy. Słowa trenera: - Medal Damiana to sygnał, że dalsza walka będzie już o medale. O najlepsze wyniki. Poprzeczka zawisła bardzo wysoko. -
Damian, szczuplutki blondynek, spokojne na sesji złocienieckiego samorządu przysłuchiwał się wypowiedzi dyrektora “trójki” z Budowa, o sukcesach sportowych tamtejszych cudownych dzieciaków. Jego trener, złocieniecki radny, Andrzej Korol, akurat siedział za stołem obrad też oczekując na swoją kolej, tym razem jako trenera lekkoatlety - reprezentanta kraju. Po “trójce” przyszła kolej na MKS JUNIOR ZŁOCIENIEC. Połączenie tych dekoracji na jednej sesji robiło wrażenie. Reprezentant kraju i wspaniali młodziutcy mistrzowie województwa. W malutkim, przez los mocno skrzywdzonym miasteczku. Tak przynajmniej się mówi na co dzień. Nie wszyscy jednak się poddali, bo idzie wspaniała iskra od sportowców. I to od najmłodszych. Świat dorosłych ma wiele do zrobienia, by z iskier począł się dobry płomień.
Poproszony do mikrofonu Andrzej Korol powiedział; - Sukces Damiana był zaskoczeniem dla całego środowiska lekkoatletycznego w naszym województwie. Drugi bieg sprinterski Damian zakończył na czwartym miejscu, ale tylko o trzy tysięczne od miejsca na podium. Głośno mówiono, że powinno się przyznać dwa brązowe medale. Do tego w tym roku nasz zawodnik Krystian Zalewski dwukrotnie był złotym medalistą Polski w przełajach. Biegał również dystanse z przeszkodami na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. To największa impreza lekkoatletyczna w tej kategorii wiekowej. Nasz przeszkodowiec wygrał również bieg przeszkodowy w Niemczech (2000 metrów). Tam nasi lekkoatleci wzięli udział we wspominanym tu dwumeczu lekkoatletycznym.
Nasz Klub jest klubem skromnym. W tym roku mamy jednak na swoim koncie w punktacji ogólnopolskiej zdobyte trzydzieści trzy punkty. To, jak na nasze możliwości, bardzo dużo. Za pomoc dziękuję władzom samorządowym, bardzo serdecznie dziękuję panu burmistrzowi, ludziom, którzy nas wspierają i pomagają nam.
Trening lekkoatletyczny, to praca poza obrębem hali. W terenie. Bywa w deszczu, w śniegu. Przyjemności przychodzą wtedy, gdy zawodnik sięga po sukcesy, po wyniki. Z takiej okazji właśnie spotkaliśmy się dzisiaj. Dziękuję bardzo.
Do mikrofonu podszedł DAMIAN PĘKALA: - Bardzo serdecznie chciałbym podziękować swojemu trenerowi za pracę nie tylko ze mną, ale i z wieloma innymi zawodnikami w Klubie. Dziękuję też swemu byłemu wuefiście, panu Jerzemu Hołowni, który – powiem otwarcie – zmusił mnie do biegania, aż bieganie spodobało mi się. Mam nadzieję, że usłyszą Państwo o mnie niedługo jeszcze więcej. Za wszystko serdecznie, bardzo dziękuję.
Tadeusz Nosel
To były bardzo piekne przemowy.Moje gratulacje dla Pękiego(Damian Pękala)zycze ci dalszych sukcesow.Trzymam za ciebie kciuki na Halowych Mistrzostwach Polski. :):)